[...] bo mimo wszystko masz już jakieś doświadczenie 2) Nikt nie powinien zbyt długo trenować im ten trening trwa krócej tym lepiej. Wchodzisz na siłkę robisz co masz zrobić i do domu nie ma za bardzo co przesiadywać na siłowni. 3) 4 treningi są jak dla mnie dla większości optymalne, ale na 3 dniach da się spokojnie formę robić więc jeśli taki chcesz [...]
Co ten Fakt za przeproszeniem odpie***** ??? co to wogole jest? jak to zobaczylem to myslalem ze to jakis zart! ta gazeta zostala wydana? przegiecie na maksa..Fakt polacy zagrali piach ale bez przesady zeby takie komentarze w gazecie ..haslo "nie wracajcie do domu" mnie rozwalilo..
Takie treningi mogą dać podstawy, ale masy na nich wielkiej nie zrobisz. Może kup sobie sprzęt do domu? Chocby jakieś hantle - z regulowanym ciężarem np. do 30kg i wtedy mógłbyś przećwiczyć prawie wszystkie mięśnie. Mozna robic tez pompki stojąc na rękach (barki), pompki w szerokim rozstawie (klata) czy w wąskim (triceps). Poszukaj w atlasie [...]
[...] bo co chwila musiałbym robić przystanki (wiecie jakie) :P a czas jest dla mnie najważniejszy (rozrabiam 500 ml i mocno stężony prawie jak rzadki kisiel). Po powrocie do domu kreatyna, obiad, i porcja białka, zażucę też jako kolację tuńczyka z bułką razową (jeżeli nie wówczas już przed samym snem ostatnia porcja białka). Tak to wygląda. Jest [...]
[...] jak na wieszaku. Do końca tego roku chcę złapać chociaż te 70 kg. Ciężko będzie ale cóż nie poddam się :) TAKI SOBIE CEL POSTAWIŁEM. Odnośnie jedzenia to po przyjściu do domu nadrabiam te posiłki. Obiad popijam porcją białka, po 90 minutach kolacja i tylko ciemne pieczywo (bułki ziarniste) z żółtym serkiem i w przed snem kolejna porcja [...]
[...] spożycia białka jem drożdzówkę z serem albo 2 zależy ile mam czasu + banan. -Po godzinie od spożycia tych drożdżówek, kolejna porcja białka plus śmietanka 200g -Przyjazd do domu pod wieczór ok. godz 18 czasem później obiad i po nim porcja białka i 1 tabs. witamin (EW. BIORĘ JESZCZE JEDNĄ PORCJĘ BIAŁKA PRZED SAMYM SNEM). I tak mam co dzień. ;/ [...]
[...] niestety tutaj nadal jestem w pracy :) pomyślałem o owocach bo to mógłbym spokojnie zjeść. Jeżeli mówisz, że to błąd to ja niestety nie mam alternatywnego pomysłu. 17:00 do domu wracam o godz. 16:00, najpierw robię ABS 8 minut na brzuch, potem 4x12 sztanga + 4x8 biceps + 4x10 barki + pompki. Po ćwiczeniach jem obiad. Zazwyczaj [...]
[...] tego co mam przygotowane na dzisiaj. Akurat mało różnorodnie ale wrzucę kolejne. Tam gdzie jest odżywka w podwieczorku to z mlekiem i wodą zaraz po treningu. A jak wrócę do domu reszta. Te treningi obwodowe są dość intensywne -> czuję mięśnie na drugi dzień. Maszyny są hydrauliczne więc im szybciej się próbuje na nich ćwiczyć tym większy jest [...]
[...] sobie dac z tym spokuj.Ale ja jako niepokorny uczen zaczelem poprawiac mojego JUMPA. Na poczatku bylo to dluzsze rozciaganie po treningu.Nastepnie po powrocie z treningu do domu jak miesnie byly jescze rozgrzane przechodzilem do dodatkowych cwiczen. Wypady nogi do przodu(najlepiej przejsc takimi glebokimi wypadami z 50 metrow-jezeli ktos a [...]
[...] 2 na dwuglowe, 2 na lydki) jest najbardziej meczacym ze wszystkich treningow (przysiady, RDL, zurawie). Stad jesli nie marzysz tylko o zjedzeniu potreningowego i pojsciu do domu - prawdopodobnie trening nie jest wlasciwy. Twoje porownanie jest troszke bezsensu - "jesli po klatce/plecach masz sile na ramiona" - gdyz trening [...]
[...] moje nawyki oraz samo jedzenie. Na początku miałem dużą nadwagę. Bardzo dużo piłem piwa, jadem po kilka sytych posiłków dziennie u matki, czasami u teściowej i w własnym domu . Narzeczona świetnie gotuje. Śniadanko, dobry obiad albo czasami 2, z dokładkami. A na późny wieczór coś super na kolację. Przy okazji niewiele ruchu i praca w miarę [...]
[...] Procz tych masz jeszcze ciezkie wielostawowce-w tym wypadku wykroki,chodzone.To tak jakbys staral ise biegac z obc. Ja po smaych czworogliwych mam ochote juz isc do domu-jak chyba wiekzossc.A ty dasz rade zrobic biceps w 100% sily? Trening bedzie czasochlonny-a po godizenie (okolo) bedize to syzyfowa praca. ufffff nie wyplacisz sie [...]
Parab0l - W sumie z siłą na trening problemu nie mam. Dziś sobie wyszedłem raz spróbować na czczo pobiegać i biegałem godzinkę, myślę, że z 10km zrobiłem. Gorzej po powrocie do domu, zbierało mi się na wymioty. Ile byś polecił brać tego carbo przed treningiem ?
[...] "master" wbity w poniedziałek, od wtorku wins leci, a wczoraj wieczorem tak przypadkiem wymacałem sobie groszek pod lewym sutkiem, przy dotyku boli. Jestem na kontrakcie za granicą jeszcze jakieś 2 tyg, także badań nie zrobię dopóki nie zjadę do domu. Czym kontrować? Tamoksyfen, czy letro? Do niczego innego nie mam dostępu, dopóki nie wrócę. pzdr
to raz do mojej mamy przyjechała jakaś dawna koleżanka która pamięta mnie jak byłem mały no a ja chodziłem po domu w ciasnej koszulce na ramiączka i że tak mówiąc pocisnęła mnie mówiąć do mamy "taki był z niego pożądny i ładny chłopak a zmienił się w takiego dziwnie powysadzanego w barkach chłopaka" ale mnie to zmotywowało i sie ogólnie [...]
[...] wyobrażam sobie tą ilość - myślę, że starczyło by na pół tygodnia ;) Marsze sobie daruję i siłownię niestety, bo i tak nie mogę - mąż ma poligon 2 tygodnie, więc nawet do domu nie wraca. Musiałabym zabierać dziecko (chyba na plecy jako obciążenie) ;) A swoją drogą to taki marszobieg z wózkiem był by chyba bardzo efektywny :) :) :) Zostaję mi [...]
[...] Spacer kończymy odcinkiem tak intensywnym, by nawet lekko spocić się. Nie wolno jednak w tym stanie zatrzymywać się "dla ochłody", ale trzeba szybko wracać do domu i wziąć ciepły prysznic. Jeżeli dopisuje nam kondycja, spacery stopniowo zmieniamy na trucht, bieg. Także i wtedy pożyteczne jest silne rozgrzanie się i nawet spłynięcie [...]
[...] staw skokowy dla piłkarza amatora oznacza kilka tygodni przerwy. Po tygodniu owy piłkarz wbiega na boisko i z zadowoleniem stwierdza, że jest w porządku. Po meczu wraca do domu, kolacyjka i sen. Rano się budzi i pierwsze co czuje to potworny ból w kostce. Znacie to? :D To, że nie boli nie oznacza, że wszystko jest OK. Dlatego napisałem do was [...]